Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | 4,5 tys. zdjęć wpłynęło na międzynarodowy konkurs prezentujący prawosławie
Ponad 4,5 tys. zdjęć autorów z blisko trzydziestu krajów wpłynęło na międzynarodowy konkurs fotograficzny prezentujący prawosławie, zorganizowany przez stowarzyszenia OrthNet, prowadzące serwis internetowy z taką fotografią. Wśród nagrodzonych są również Polacy; jedną z dodatkowych kategorii były zdjęcia związane z pandemią koronawirusa.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To pierwsza edycja konkursu
To pierwsza edycja tego konkursu, który ma pokazywać szerszej publiczności różnorodność, piękno prawosławia i życie Cerkwi, jednocześnie mieć walor edukacyjny. Zwieńczeniem projektu będzie wystawa i fotograficzny album.
Założyciel OrthNet i pomysłodawca konkursu Aleksander Wasyluk podkreśla, że zainteresowanie znacznie przerosło jego oczekiwania. "Zakładałem, że jak będziemy mieli 200-250 uczestników, to będzie dobrze, a mieliśmy 650. Poziom był też wysoki, to również jest znaczące" - powiedział.
Wpłynęło ponad 4,5 tys. zdjęć, autorów z 29 krajów, prezentujących prawosławie w 35 krajach. Organizatorzy konkursu zwracają uwagę, że dużo było zdjęć autorów rosyjskich, a mniej z innych części świata, takich jak np. Ameryka Południowa czy Australia. "Trudno nam jednak dotrzeć do tych krajów, gdzie jeszcze nie robiliśmy żadnych projektów" - zaznaczył Wasyluk.
Nagrody i wyróżnienia zostały przyznane w siedmiu kategoriach; uroczystość odbyła się w poniedziałkowy wieczór w Białymstoku.
Grand Prix zdobył Rosjanin Władimir Orłow, który zgłosił serię zdjęć z portretami mnichów, w zestawieniu m.in. z przyrodą. Kilka nagród w różnych kategoriach zdobyli też Polacy, których prace zostały przez międzynarodowe jury zauważone. Większość ich wyróżnionych zdjęć dotyczy prawosławia w Polsce, są na nich m.in. mnisi z monasteru w Jabłecznej (Lubelskie), czy ujęcia z poświęcenia wody w czasie cerkiewnych uroczystości w Podlaskiem. Wasyluk zwrócił też uwagę, że ciekawe było spojrzenie na prawosławie fotografów nieprawosławnych.
Wśród kategorii znalazł się też Covid-19, czyli fotografia nawiązująca do czasu pandemii i pokazująca jej wpływ na życie religijne prawosławnych. Tu za najlepsze uznane zostało zdjęcie rosyjskiej autorki prezentujące rodzinę, które za pośrednictwem telewizora bierze udział w uroczystościach wielkanocnych.
Nagrodzone zdjęcia można zobaczyć na stronie konkursu
Nagrodzone zdjęcia można zobaczyć na stronie konkursu. Wasyluk wyraził nadzieję, że uda się ten projekt kontynuować w cyklach dwuletnich przy założeniu, że będą to robili partnerzy w kolejnych krajach.
Serwis internetowy www.orthphoto.net poświęcony jest prawosławiu w fotografii. Powstał w 2004 roku w Białymstoku; jest tam obecnie ponad 100 tys. zdjęć z 80 krajów świata. Na bazie zgromadzonych zdjęć powstała wystawa fotograficzna "Kolory Prawosławia. Polska", która dotąd odwiedziła kilkadziesiąt miejsc w różnych krajach. Wydawany jest też album pod tym samym tytułem; dotąd wydano ich w tej serii dziewięć.
Czy baranek wielkanocny może być czarny? Ile jest metod zdobienia pisanek? Czy podlaskie chaty z zachodniej części województwa różnią się od tych stojących przy granicy? Jak skutecznie walczyć na malowane jajka? Czy być oblanym w świąteczny poniedziałek to zaszczyt czy ujma?
Dlaczego niektórzy muzycy również malują, a nawet porzucają czasem granie, śpiewanie, rapowanie na rzecz sztuk plastycznych? Co łączy te dziedziny? Improwizacja? działanie intuicyjne? abstrakcja?
Aleja Piłsudskiego w Białymstoku to nie tylko bloki i galeria, ale też miejsce licznych pracowni artystycznych. Czwarte piętro z widokiem na Jurowiecką zajmują malarze, graficy, i…tkaczki.
To był niezwykły wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Białostocką orkiestrę poprowadził Jerzy Maksymiuk - jeden z najznakomitszych polskich dyrygentów, kompozytor i pianista.
Dwudziestu dwóch młodych twórców (i twórczyń) obroniło w tym roku dyplom, kończąc tym samym kształcenie w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży.
Kiedy byli studentami połączyła ich pasja do żeglowania i żeglarskich pieśni. W tym połączeniu trwają do dziś.
To prościutka opowieść o dwunastoletnim Ryśku ze wsi Tuklęcz, który marzy tylko o jednym, by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli.
W tym roku mija 5 rocznica śmierci profesora Andrzeja Strumiłły. Ten malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf, pisarz i poeta, chociaż urodził się w Wilnie i zwiedził wiele krajów, dużą część życia związał z Suwalszczyzną.
Ta ekspozycja to hipnotyzująca malarska opowieść, w której Stefan Rybi kreuje świat na pograniczu jawy i snu, groteski i transcendencji.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz