Sprawa dotyczyła pojedynczych roczników w kilku placówkach. I chociaż ostatecznie władze poinformowały, że pomysł ten został na razie zawieszony, rodzice uczniów postanowili publicznie wyrazić swoje zdanie na ten temat i okazać poparcie radnemu, który wystąpił w obronie praw ich dzieci.

Przyniesione przez nich transparenty przypominały władzom miasta, że są wybieralne i powinny dbać przede wszystkim o interesy mieszkańców, którzy są ich wyborcami.

Temat może wrócić po wakacjach, bo w jednej ze szkół dalsze losy zależą od tego, czy po wakacjach zwiększy się liczebność klas, które miały być połączone. 

Reorganizacja pracy planowana jest także w łomżyńskich przedszkolach, ponieważ uczęszcza do nich coraz mniej dzieci. Władze Łomży obiecują jednak, że wszyscy zwalniani pracownicy dostaną propozycję pracy w innych miejskich placówkach.

| red: sk