Radio Białystok | Wiadomości | Nietypowy wandal w Piątnicy. Bocian niszczy samochody [wideo]
Bocian utrudnia życie kilku mieszkańców Piątnicy. Jego celem stały się... samochody, które parkują w rejonie jego gniazda. Jednak nie wszystkie.
Ptak wybrał jeden samochód przy ulicy Nadrzecznej, należący do fryzjerki, która ma swój salon przy głównej ulicy w Piątnicy i auta, które wystawił na sprzedaż jej sąsiad.
Bocian wchodzi na dachy aut, dziobie drzwi i zanieczyszcza dachy.
Bocian ewidentnie bił się z samochodem. Wskakiwał na niego, zeskakiwał, okrążał, to raz w oponę dziobnął, to raz w szybę, w szyberdach. Po prostu komedia, ale jednak to jest trochę niebezpieczne.
Nie boi się ludzi, nie ucieka. Rysuje auta i je niszczy. Pilnujemy, po prostu odganiamy go. Jego gniazdo widać z naszych okien, to ten bocian "terrorysta".
Do kiedy nie stukał w samochód, to ja się nie odzywałem, ale jak zaczął, walnął dziobem raz, drugi, to ja go pogoniłem. Wczoraj atakował ze trzy razy
- mówią mieszkańcy Piątnicy.
Takie zachowanie bociana może wynikać z tego, że broni swojego terytorium - mówi dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi Mariusz Sachmaciński.
Takie zachowania u bocianów obserwujemy od kilku lat. Mieliśmy przypadki pod Stawiskami i w gminie Zambrów. To jest trzeci przypadek, kiedy chodzi o bociana, który w pewnym sensie terroryzuje samochody mieszkańców, a nie bezpośrednio mieszkańców. To są typowe zachowania terytorialne samców bocianów. Według jednej z teorii są to młode osobniki, które dopiero zaczynają swoje życie rodzinne. Mają około pięciu, sześciu lat i przyleciały tutaj po kilku latach nieobecności i dojrzewaniu w Afryce. Przylatują do Polski, zakładają rodzinę i dziwnym trafem mają dużo czasu na to, żeby opiekować się maluchami i jeszcze do tego rozrabiać właśnie, atakując samochody. Widzą w nich odbicie lustrzane, czyli widzą tam innego bociana. Najczęściej dotyczy to samochodów o ciemnym kolorze. Czarnym, czerwonym, które odzwierciedlają jego odbicie jako przeciwnika. W związku z tym zachowują się typowo terytorialnie, próbują uderzać dziobem.
Można zabezpieczyć samochody, narzucając na nie jakieś koce, plandeki, jakieś siatki, które uniemożliwią bezpośrednie odbicie się w pełnej formie wizerunkowej bociana, czyli według niego przeciwnika. Żartobliwie można powiedzieć, że można też nie myć samochodów, wtedy nie będą odbijały obrazu - mówi Mariusz Sachmaciński.
Bociany można próbować płoszyć, ale samochody atakują jeszcze przed świtem. Trzeba też uważać, żeby nie utrudniać im jednocześnie zdobywania pożywienia. Ani nie zagrażać ich zdrowiu i życiu.
Niestety szkody, które wyrządzają bociany, nie mogą być zrekompensowane przez skarb państwa.