Radio Białystok | Wiadomości | UE podnosi cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Rolnicy obawiają się wzrostu cen
Decyzja Unii Europejskiej o stopniowym zwiększaniu ceł na nawozy z Rosji i Białorusi przełoży się na wzrost cen nawozów produkowanych także w Polsce. Mówił o tym w Polskim Radiu Białystok wiceprezes Podlaskiej Izby Rolniczej Marek Siniło.
Zdaniem Marka Siniły jest to dobra decyzja, ale w praktyce przełoży się na większe koszty dla rolników.
Już teraz sprzedawcy nawozów informują nas o wzroście cen. O ile? Tego jeszcze nie wiadomo. Podrożeją nawozy importowane z Rosji i Białorusi, ale też i nasze, krajowe. Z pewnością odczują to rolnicy aktywnie uprawiający ziemie, zwłaszcza ci dysponujący słabszymi glebami - zaznaczył wiceprezes.
Jak podkreślił, rozwiązaniem byłoby wprowadzone przed laty przez rząd PiS dofinasowanie do zakupu nawozów sztucznych.
Nowe przepisy dotyczące nawozów importowanych z Rosji i Białorusi będą obowiązywać od lipca. Ich pełne wdrożenie ma trwać trzy lata i ma pomóc unijnym producentom, w tym polskim, w starciu z oferującymi tańsze produkty producentami ze wschodu.
Wiceprezes Podlaskiej Izby Rolniczej Marek Siniło zwraca też uwagę, że ze względu na nietypową pogodę, ten rok może być trudny dla producentów rolnych. Wyjaśnia, że zimna i sucha wiosna sprawiła, że pierwszy pokos trawy jest mniejszy niż przed rokiem. Widać też gorszy wzrost zbóż i w konsekwencji część rolników może borykać się niedoborem paszy dla zwierząt.
Zdaniem Marka Siniły gorsze zbiory przełożą się na mniejsze zyski rolników, choć niekoniecznie muszą je odczuć konsumenci, bo wciąż sporo produktów spożywczych pochodzi z importu.
Ponad 4,3 tys. sztuk nielegalnych środków ochrony roślin przejęli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Bobrownik. Pestycydy, pochodzące z przemytu, przewoził 67-letni kierowca dostawczego opla na ukraińskich numerach rejestracyjnych, zatrzymany do kontroli na krajowej ósemce w powiecie białostockim.
Do 16 czerwca wydłużono termin składania przez rolników wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich i obszarowych w ramach tegorocznej kampanii. O dopłaty za 2025 rok można się ubiegać wyłącznie za pośrednictwem internetowej aplikacji eWniosekPlus.
Główną przyczyną pożaru torfowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym nie jest ocieplenie klimatu, ale ich regularne osuszanie przez człowieka - ocenił prof. Mateusz Grygoruk z SGGW w Warszawie. Gdyby nie prowadzono osuszania, torfowiska nie powinny się zająć ogniem.