Radio Białystok | Wiadomości | Szef IMGW: opady będą coraz mniejsze, ale spodziewamy się wzrostu poziomu rzek
- Opad będzie coraz mniejszy, spodziewane są dalsze wzrosty wody do strefy wysokiej i z przekroczeniami stanów ostrzegawczych i alarmowych - powiedział w środę (9.07) podczas sztabu kryzysowego w związku z nocnymi intensywnymi opadami deszczu dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski.
Dyrektor IMGW poinformował, że w ciągu 12 godzin opad powyżej 90 mm zanotowano na jednej stacji meteorologicznej, między 90 a 50 mm - na 18, a między 50 a 20 - na 83.
Na południu Polski IMGW przewiduje w środę opady od 70 do 40 mm. 70 mm na południu kraju, 45 mm w centrum, 30-35 mm na wschodzie. W czwartek (10.07) opady przesuną się na wschód Polski - tam w dalszym ciągu będą obowiązywały ostrzeżenia trzeciego i drugiego stopnia.
Poprawa pogody nie kończy zagrożenia
- Sytuacja meteorologiczna, jeśli chodzi o opady, będzie się poprawiała. Opad będzie coraz mniejszy - ocenił Czerniawski. Dodał, że według stanu rzek na godz. 6, nie odnotowano przekroczeń stanu alarmowego. Stan ostrzegawczy został przekroczony na dwóch stacjach hydrologicznych w dorzeczu Wisły - na Bobrza i na Białym Dunajcu.
- Biorąc pod uwagę najbliższe 48 godzin, to intensywny rozwój sytuacji hydrologicznej. Spodziewane są dalsze wzrosty wody do strefy wysokiej z przekroczeniami stanów ostrzegawczych i alarmowych. Na pewno takie będą występowały - powiedział szef IMGW.
Wyjaśnił, że rozwój sytuacji dotyczy dwóch aspektów: szybkich reakcji na opady w zlewniach górskich i podgórskich (województwa małopolskie, śląskie i podkarpackie) oraz możliwych podtopień w obszarach zurbanizowanych w centrum Polski.
Pogoda w Podlaskiem
Jak na razie w regionie nie było poważniejszych interwencji służb. W środę (9.07) 15 litrów wody na metr spadło gdzieniegdzie w Podlaskiem.
Jak informuje Wiesław Winnicki z białostockiego biura prognoz - w nocy naszym regionie już spadło go dużo.
W niektórych rejonach, tu na północnym zachodzie - Osowiec czy Radziłów, spadło nawet 15-25 mm deszczu. Sporo deszczu spadło również w rejonie Puszczy Białowieskiej - Białowieża, Hajnówka - tam od 15 do 20 mm. W pasie środkowym spadło najmniej, bo 5-10, ale jeszcze dopada. Największe natężenie będzie przed południem. Zostało wydane nawet ostrzeżenie przez hydrologów o wezbraniach, a jeszcze dwa dni temu było ostrzeżenie o niskich stanach wód - mówi Wiesław Winnicki.
Okolice Suwałk i południowy zachód województwa - tu padało najmocniej w Podlaskiem.
Ostrzeżenie przed intensywnym deszczem, jak na razie, obowiązuje do czwartku. Synoptycy nie wykluczają jednak, że zniosą je wcześniej, bo deszcze nie są aż tak ulewne.
Synoptycy nie wykluczają też burz, ale - na szczęście - będą lokalne i krótkotrwałe.
W nocy nadal będzie padać, ale już nieco słabiej. Deszcz spodziewany jest także w czwartek.
Podlascy strażacy w środę (9.07) mieli 13 wyjazdów do zdarzeń spowodowanych intensywnym deszczem.
Na szczęście nie były poważne. To głównie połamane konary i drzewa, czy wypompowywanie wody z piwnic czy studzienek.
Kontrole obozów letnich
W związku z ulewami podlascy policjanci kontaktują się z organizatorami obozów dziecięcych.
Zapewniają, że są w gotowości na wypadek zagrożenia.
We wtorek (8.07) skontrolowali 13 takich miejsc.