Ksiądz Kubeł jest oskarżony o przestępstwo ze sfery seksualnej w stosunku do osoby dorosłej. A sędziowie z Łomży tłumaczyli, że wielu z nich zna oskarżonego i dlatego wnioskowali o przeniesienie sprawy poza okręg łomżyński. 

W czerwcu sędziowie złożyli wniosek do Sądu Najwyższego o przeniesienie sprawy. W uzasadnieniu pisali, że ksiądz jest powszechnie znany. Jest związany z wieloma instytucjami, był kapelanem policji, straży pożarnej, służby celnej, ratownictwa. Poza tym wielu sędziów zna księdza Radosława Kubła osobiście. 

W środę (16.07) Sąd Najwyższy podjął decyzję, że wniosek łomżyńskich sędziów odrzuca jako niezasadny. W uzasadnieniu można przeczytać, że przenoszenie sprawy poza obszar właściwy dla danego sądu ma charakter wyjątkowy. A jego nadużywanie mogłoby podważyć zaufanie do do niezawisłości sędziów.

Decyzję w mediach społecznościowych skomentował także oskarżony ksiądz.

(...)w końcu, po miesiącach insynuacji i plotek, pełny materiał dowodowy – nagrania, ekspertyzy toksykologiczne, opinie biegłych oraz wynik mojego dobrowolnego badania wariograficznego – trafi na salę rozpraw i będzie jawny - skomentował ksiądz Radosław Kubeł.

Twierdzi też, że "oskarżenie opiera się wyłącznie na chaotycznych, wielokrotnie zmienianych relacjach jednej osoby."

Podczas przesłuchania księdza pod prokuraturą swoje poparcie demonstrowali jego zwolennicy.

Zgodnie z decyzją łomżyńskiego biskupa Radosław Kubeł jest zawieszony w obowiązkach proboszcza parafii Bożego Ciała w Łomży.

Ksiądz Radosław Kubeł zgodził się na podawanie jego pełnego imienia i nazwiska.

| red: pp