Jak tłumaczy dyrektor firmy Marek Olbryś, podwyżka jest ona konieczna, bo stale rosną wszystkie koszty. I to tylko na ich pokrycie ma wystarczyć zwiększona kwota.

 My jesteśmy zakładem budżetowym i nie jesteśmy nastawieni na zysk. Chcemy te stawki urealnić, bo rosną koszty. Od roku, od dwóch, od trzech stawka minimalna wynagrodzenia dla pracowników rośnie bardzo dużo. Koszty energii, koszty paliwa, koszty uzyskania tego przychodu rosną - podkreśla Marek Olbryś.

Czynsze mają być podnoszone regularnie, jeżeli będą rosły koszty. Ma to zapobiec sytuacji, do której doszło rok temu, kiedy opłaty nie były długo zmieniane i skończyło się to bardzo dużą podwyżką.

 Jeżeli nie podwyższamy stawki bazowej przez 5 lat, to oczywistym jest, że trzeba to urealnić. Zrobiliśmy to w tamtym roku, w 2024, na kwotę 2,30 zł, czyli o 20 proc. Teraz ta podwyżka to jest niecałe 9 proc. i chcemy to robić systematycznie, kiedy koszty wzrosną - tłumaczy dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży.

Po podwyżce czynsz za metr mieszkania komunalnego w Łomży wyniesie 2,50 zł. Jak mówił Marek Olbryś, taka stawka jest jedną z najniższych w regionie. Dla porównania, w Kolnie to 3,68 zł, a w Białymstoku i w Grajewie 4,87 zł za metr.

Nowe stawki mają obowiązywać od 1 listopada.

| red: bs