Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Miłość do bluesa i Suwalszczyzny przyciąga tłumy - trwa Suwałki Blues Festival
Od śniadań bluesowych rozpoczął się trzeci dzień Suwałki Blues Festiwal. Fani do Suwałk przyjechali na największy plenerowy festiwal bluesowy m.in. z Wrocławia, Kalisza, Giżycka czy Łomży.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Miasto od rana tętni muzyką i mimo zmiennej pogody tłumy uczestniczą w festiwalowych wydarzeniach.
Klimat jak zawsze jest fantastyczny. Mimo deszczu słuchamy bluesa. Jesteśmy bardzo wytrwali. Ludzie w wieku około 50-60, a młodzi duchem i świetnie bawią się – podkreślają.
Dyrektor artystyczny Suwałki Blues Festiwal Bogdan Topolski podkreśla, że atmosfera festiwalowa jest znakomita.
To czuć i podczas śniadań, i potem pod scenami plenerowych, i w klubach wieczorem. Dziś jeszcze koncerty plenerowe na ulicy Chłodnej i na Placu Marii Konopnickiej, Przed nami też kwalifikacje do Polish Blues Challenge, a wieczorem na głównej scenie przy ratuszu wystąpi Uriah Heep. - mówi Bogdan Topolski.
W ostatnim dniu festiwalu o 16:00 zaplanowano paradę motocykli i koncert na lawecie, a wieczorem na głównych scenach wystąpią też m.in. Blues Caravan i Kult.
Kabarety, regaty i lekcje odpowiedzialnego spacerowania w lesie – to niektóre weekendowe atrakcje w regionie, które poleca Polskie Radio Białystok.
To największe święto muzyki bluesowej w kraju. Do soboty (12.07) w Suwałkach podczas tegorocznej edycji Suwałki Blues Festival na mniejszych i większych plenerowych scenach, ale także w lokalnych klubach i restauracjach wystąpi około 300 muzyków i blisko 50 artystów m.in. z Anglii, Francji, Holandii, Szwecji, Litwy, Stanów Zjednoczonych oraz Polski.
Odsłonięcie kolejnej tablicy w Alei Gwiazd Bluesa zainaugurowało w czwartek (10.07) pierwszy dzień Suwałki Blues Festival. Upamiętania ona gwiazdy ubiegłorocznej edycji festiwalu, jak m.in. Bernard Allison, Sari Schorr oraz Voo Voo & Dzieci Bluesa.
