Radio Białystok | Wiadomości | Polska wzmacnia granice z Litwą i Niemcami. Ruszają selektywne kontrole [zdjęcia]
Kontrole pojazdów będą przeprowadzone na polsko-litewskiej granicy wyrywkowo. Służby główny nacisk położą na sprawdzanie busów i różnego typu przewoźników. Minister Tomasz Siemoniak zadeklarował, że kontrole nie będą powodowały blokowania przejść granicznych.
Przywrócenie kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą jest zgodne z kodeksem granicznym Schengen - podkreślił w sobotę (5.07) w Budzisku na polsko-litewskiej granicy minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Kontrole zostaną przywrócone w nocy z niedzieli na poniedziałek (6-7.07).
Szef MSWiA zorganizował w Budzisku wspólną konferencję prasową z ministrem spraw wewnętrznych Litwy Władysławem Kondratowiczem w związku z przywróceniem od 7 lipca przez Polskę czasowych selektywnych kontroli na granicach z Litwą i Niemcami. Będą one obowiązywały przez 30 dni, ale rząd nie wyklucza, że może przedłużyć ten okres.
Siemoniak: działamy zgodnie z prawem unijnym
W nocy z niedzieli na poniedziałek wprowadzamy kontrole graniczne na tych granicach. Dzieje się to w zgodzie z unijnymi przepisami i kodeksem granicznym Schengen - powiedział na konferencji minister Siemoniak.
Podkreślił, że o fakcie wprowadzenia kontroli informował unijnego komisarza odpowiedzialnego za ochronę granic Magnusa Brunnera. Jak relacjonował szef MSWiA, Brunner przyjął argumenty strony polskiej.
Główny powód: walka z nielegalną migracją
Powodem tej decyzji jest wspólny problem, który mamy jako Litwa, Polska, Unia Europejska, to jest walka z nielegalną migracją - tłumaczył Siemoniak.
Minister mówił też, że jeśli Niemcy zniosą swoje kontrole na granicy, to strona polska też nie będzie widzieć powodów, by kontrolować wjeżdżających z tego państwa.
Jeśli Niemcy zniosą swoje kontrole, które, przypomnę prowadzą od października 2023 r., my też nie będziemy widzieć powodów do tego, aby kontrolować wjeżdżających z Niemiec - wskazał szef MSWiA.
Litwa bez kontroli, ale gotowa do współpracy
Szef MSW Litwy poinformował z kolei, że to państwo "nie planuje przywrócenia kontroli granicznych".
Niemniej jednak nasze siły, czyli funkcjonariusze nie tylko straży granicznej, ale i policji będą ściśle współpracować - zaznaczył szef MSW Litwy.
Pytany, czy będą wspólne patrole polsko-litewskie na granicy, odpowiedział, że nie są one przewidywane. "Każda strona ma swoje zadania i je będzie wykonywać" - dodał.
Kto będzie odpowiedzialny za kontrole?
Za kontrole na granicy z Litwą odpowiada Podlaski Oddział Straży Granicznej. Będzie je realizował we współpracy z policją oraz 1. Podlaską Brygadą Obrony Terytorialnej. W kontrolach mają także uczestniczyć m.in. Inspekcja Transportu Drogowego i KAS.
Kontrole na granicy z Litwą w 13 miejscach
Granica z Litwą ma 104 km długości. Kontrole będą prowadzone łącznie w 13 miejscach. Trzy z nich to przejścia graniczne, w tym drogowe: w Budzisku i Ogrodnikach oraz kolejowe w Trakiszkach. Tam kontrole będą się odbywać w sposób ciągły, przez całą dobę.
Pozostałe 10 miejsc, gdzie będzie można przekraczać granicę, to tzw. miejsca kontroli doraźnej, z których np. będą mogli korzystać rolnicy czy lokalni mieszkańcy. W miejscach tych ma być Straż Graniczna i terytorialsi.
We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że podjął decyzję o przywróceniu kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą. Wyjaśnił, że jest to konieczne, aby zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów.
Komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. Robert Bagan informował, że na granicy z Niemcami wytypowano 52 miejsca prowadzenia kontroli granicznej, w 16 miejscach będą prowadzone kontrole stałe. Na granicy z Litwą wytypowano 13 miejsc prowadzenia kontroli, z czego w dwóch miejscach będą prowadzone kontrole stałe.
Kontrole na granicach z Litwą i Niemcami zostaną przywrócone 7 lipca, mają potrwać do 5 sierpnia.